Augustowymiatacze
Kiedy słońce wychodzi
My już od dawna, w połowie drogi
Nikt nie wróci z powrotem...
Jesteśmy pełni sił! x3
Zawsze zwarci i gotowi
Pędzimy wszyscy do Częstochowy.
Pełni wiary i pogody...
Jesteśmy pełni sił! x3
Druga grupa z bąblami.
Idzie zmulona hen, hen za nami.
Wszyscy tacy zniesmaczeni...
Wszystkiego mają dość! x3
Każdy z nich jak spasłe kozy,
Jeżdżą trupiarą, robią pod brzozy.
Wszyscy płaczą chcą do mamy...
Wszystkiego mają dość! x3