„Dobry Bóg..."
Witam:) Długo zastanawiałam się co mam napisać, jak ubrać myśli w słowa…
Zacznę od tego że długo zastanawiałam się czy wyruszyć kolejny raz na pielgrzymkowy szlak. Mój chłopak ciężko zachorował, czekałam na wyniki o przyjęciu na studia-wszystko układało się nie tak jak chciałam. Jednak dobry Bóg pomógł mi tak zorganizować czas ze dzięki pomocy bliskich mogłam opuścić mój dom na 17 dni, wszystkie swoje troski i radości powierzyłam w Jego ręce. Dzięki temu poznałam was Wszystkich!!
Dzięki rozmowom z Bogiem, z Pielgrzymami uzyskałam odpowiedzi na pytania na które szukałam odpowiedzi, odczułam takie wewnętrzne ukojenie. Fajnie było z Wami porozmawiać na każdy temat!! Bóg zapłać dla każdego z osobna ! Wspólny śpiew to dla mnie była magia, jak może połączyć wielu ludzi śpiewających na Cześć Jezusa i Matki Bożej. Nigdy nie zapomnę wspólnej modlitwy, tańców i śpiewu (tańców-brakowało mi tego na poprzedniej mojej pielgrzymce) Wiem jedno na pewno ze spotkanie Moje z Matka Boską to niesamowite wydarzenie (mówiłam Jej o wszystkim co mnie trapi, cieszy-czułam Jej bliskość, jak Ona mnie słucha) Na zawsze w pamięci pozostanie mi spotkanie się z Matką Boską po raz pierwszy- tą niesamowitą radość, szczęście i łzy.
Bardzo się cieszę ze przyjęłam Szkaplerz, dzięki niemu wiem ze muszę starać się być lepszym człowiekiem, Matka Boska mnie kocha i nie mogę jej zawieść!!! Dziękuję Ci Boże za moich bliskich, za każdy dzień mojego życia, za wszystko co mnie spotyka. Za Was wszystkich, niech Dobry Bóg ma nas w opiece!!!
Magdalena/Magdzik/Bargłów